Łaaa, moi łoczerze, szok przeżyłam, że jest Was już dziewięciu! No totalnie masakra, w życiu nie myślałam, że ktoś mi w ogóle łocza da! :D To niesamowite jest. Totalnie.
Ogarnęłam deva. Całkiem-całkiem, ale jestem z siebie dumna. Czytnik przyszedł z naprawy, kupiłam masę biżuterii i masę książek, kawa jest przepyszna i życie jest cudowne <3
Wybaczcie mi bombardowanie Was widokami śniegu, ja też mam go już po dziurki w nosie, ale uważam, ze te zdjęcia wyszły zajebiście, wi